Oczywiście chodzi o sezon ferii szkolnych, które zakończyły się akurat z początkiem wielkich mrozów. Krakowskie rodziny (ojcowie z synami) z duszpasterstwa Opus Dei oraz młodzież z podkrakowskich Biskupic z ks. katechetą Konradem byli ostatnimi gośćmi i mieli doskonałe zimowe warunki. Podobnie zresztą i wcześniejsze grupy „małopolskie”, a wśród nich wadowicki Klub Sportowy Karol (sami narciarze!) - cieszyły się doskonałą, od dawną oczekiwaną zimą.
Przełom lutego i marca przyniósł nam ponad tydzień tęgich mrozów, było ok. 17–18 st. C. mrozu nocą, a w dzień tylko o ok. 5-6 st.C cieplej. Śniegu za to nie tak dużo, bo ok. 25 – 30 cm.
Budynki nadal trzeba było ogrzewać, chociaż są puste. Nieliczni indywidualni goście, gdy tu się zapuszczą (np. z wyciągu narc.) mogą cieszyć się pięknem przedwiosennej górskiej zimy. Robi się już cieplej, nawet już kilka stopni „na plusie”. Nasłuchujemy już pierwszych ptaków…
Dziękujemy Panu Bogu za udany i szczęśliwy sezon zimowy w naszym Ośrodku:
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu!
– Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Matko Boża Śnieżna – dziękujemy Ci za opiekę!